Dr Renata Zarzycka

O wpływie środowiska z najbliższego otoczenia na (przyszłą) żonę lub męża, można wiele mówić.  Czy masz świadomość, że wybierasz jednocześnie teściową i teścia oraz koleżanki i kolegów swojego małżonka? Jak dokonać właściwego wyboru? Jak zachowuje się kobieta niewysłuchana? Jak dokonać właściwego doboru na żonę poprzez obserwację kobiet z jej otoczenia, posiadających na nią największy wpływ, np. matka, kuzynki, siostry lub koleżanki? Czy ma znaczenie wpływ mężczyzn z najbliższego otoczenia przyszłej wybranki serca, np. braci, ojca lub ojczyma?  Jak zatem wybierać żonę i męża, wraz z ich najbliższym otoczeniem? Bądźcie bardzo uważni… Dyskurs prowadzą mediatorzy Renata Zarzycka (coach, trener, motywator i terapeuta) i Jerzy Śliwa (w zawodzie mediatora, trenera i wykładowcy ponad 30 lat).

Czasu cofnąć się nie da… „Życie jest krótkie a człowiek kłóci się o bzdety” – Franciszek Pieczka. Co zrobić, aby unikać niepotrzebnych kłótni i nie nakręcać spirali konfliktu? Może do starości chodzić na randki? Może wspierać się mówieniem sobie pięknych słów i szczerych komplementów? Może przynosić czasem kwiaty dla żony i zrobić mężowi specjalną kolację? A może zostawić dzieci u dziadków i wyjechać gdzieś tylko we dwoje? A co jeśli ona lub on jest męczącym problemem? Może zamień problem na wyzwanie, daj waszemu związkowi szansę i popatrz jak niezwykłym „nauczycielem” prowadzącym do szukania rozwiązań, do nauki na doświadczeniach i co rozwoju jesteście dla siebie. Dyskurs prowadzą mediatorzy Renata Zarzycka (coach, terapeutka, mediator) i Jerzy Śliwa ( w zawodzie mediatora, trenera i wykładowcy ponad 30 lat)

Dlaczego mamy dwoje uszu i tylko jedne usta?  Jak mawiał grecki filozof, założyciel szkoły stoików, Zenon z Kition (335–263 p.n.e.) na Cyprze, “Natura dała nam jeden język, a dwoje uszu, byśmy słuchali dwa razy więcej, niż mówimy”. Warto to wykorzystać szczególnie na randkach, zadając pytanie i słuchając o panterze lub partnerce. Wtedy nie umkną ważne informacje, które mogą okazać się decydujące o tym, co zrobić: uciekaj, walcz, albo zostań, zaprzyjaźnij się i pokochaj. Chociaż, jak pokazują obserwacje i doświadczenie - nie jest to proste lub co najmniej, nie bywa takie łatwe dla osoby z kompleksami, która potrzebuje urosnąć w oczach drugiej osoby ponad swoją miarę i rozgaduje się o samej sobie, prawie jak „narcyz”. Pozwalając drugiej osoby na mówienie o sobie, możesz dać sobie czas na podjęcie decyzji, możesz wiele nauczyć się z obserwacji i doświadczenia, dając rozmówcy swoją uważność, zrozumienie, wysłuchanie i potwierdzając usłyszenie tego, co mówi poprzez parafrazowanie. Jak mawiał doświadczony w relacjach partnerskich Ernest Hemingway, "Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić, lecz aż pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć". Dyskurs prowadzą mediatorzy Renata Zarzycka (coach, trener, motywator i terapeuta) i Jerzy Śliwa (w zawodzie mediatora, trenera i wykładowcy ponad 30 lat)

Owoc noni znany był od wieków wśród Polinezyjczyków, ze sowich właściwości zdrowotnych, jako remedium na 1001 chorób. Kiedy mówimy o jego działaniu, mówimy naturalizowaniu toksyn już w organizmie i usuwaniu ich na zewnątrz. Dajemy tym samym szanse organizmowi na regenerację i rekonwalescencję oraz pożegnanie choroby i wyjście z niej ku zdrowiu.  Wraz z dobrym stanem zdrowia wraca również zdrowy, mocny sen, a ten jest niezbędny, aby nocą mogły przebiegać wszystkie procesy regeneracyjne, dotrawianie posiłków w układzie pokarmowym i asymilacje składników pokarmowych do organizmu, "reperowanie" uszkodzonych komórek i tkanek lub ich apoptoza ( umartwienie i wydalenie z ciała) oraz procesy oczyszczania organizmu. Wszystkie te zabiegi naszego organizmu potrzebują do realizacji sporo energii, więc nasz organizm jest specjalnie w tym celu usypiany, zgodnie z porą dnia. Nie powinniśmy wtedy nic już zjadać od około godziny 8 wieczorem do godziny 5-6 rano.  Czas ten jest niezbędny na wiele prac "remontowych" w naszym ciele i oczyszczenie go ze zbędnych produktów przemiany materii. Kiedy ciało zdrowieje to i sam się wzmacnia. Sok z owocu noni szczególnie jest pomocny we wszystkich powyższych procesach uzdrawiania ciała, a zarazem i ducha - w wyciszaniu organizmu i poprawiania nastroju poprzez dostarczenie serotoniny do organizmu.. Tym czasem serotonina pod wpływem ciemności, nocą zamienia się na melatoninę w naszym organizmie, co jest niezbędne, jako hormon szczęścia i "kolorowych, pięknych" snów.

Co to jest motywacja? W aspekcie psychologicznym wg Norberta Sillamy "to ogół czynników dynamicznych, mających decydujący wpływ na postępowanie jednostki". Motywacja jest pierwszym elementem postępowania: wprawia ona „ciało” w ruch i trwa aż do obniżenia się jej napięcia. Motywacji jest formą zachęty poprzez wywieranie wpływu, inspirowanie, stymulowanie ludzi do działania, sprawianiu by ludzie czuli ochotę do działania i wykonywali je z przyjemnością. Może tez być manipulacją, gdzie motywator działa raczej dla swoich korzyści. Inaczej mówiąc jest to siła pchająca ludzi do działania w konkretnym kierunku do czasu, kiedy aktywność zostaje zakończona i motywacja zniknie. Wszystko zależy od potrzeb zmian i wiary w swoje marzeń, jakie posiada w sobie człowiek. To nadaje sens ludzkiemu życiu i jest lepsze niż życie bez jakiegokolwiek celu.   Mamy różne typy motywacji i dwa szczególne jej rodzaje: wewnętrzna i zewnętrzną. Z podcastu dowiesz się, która w nich jest silniejsza i bardziej motywuje człowieka do działania oraz jak ją wykrzesać u siebie.

Podróżowanie po świecie niesie ze sobą wiele wartości. Każde miejsce jest jedyne w swoim rodzaju i tylko czeka, by je odkryć. Zatem wyruszanie w podróż oznacza odkrywanie nieznanych, ciekawych kultur, uczenie się starych zwyczajów i wierzeń oraz poznawanie życia ludzi, żyjących w różnych środowiskach. To uczenie się tolerancji na odmienność unikatowych kultur i tradycji w skali narodowej i lokalnej. Jest to niezwykły bagaż nowych doświadczeń i różnorodnych wspomnień. Dzięki wyprawom, człowiek rozumie, że to właśnie różnice, czynią ludzi tak ciekawymi. Podróżowanie ubogaca doświadczeniem i pomaga ludziom zbudować wyjątkową sieć kontaktów z poznawanych nowych znajomych, a wspólne wspomnienia i wartości przypominają, że wszyscy jesteśmy do siebie podobni. Podróżowanie to sprawdzenie samego siebie, kim jest człowiek w trudnych nieprzewidzianych sytuacjach, czy da sobie radę czy zapanuje nad emocjami, czy znajdzie rozwiązania, jeśli nieprzewidziane okoliczności zmienią plan wycieczki. Stąd, podróżując, ludzie uczą się bycia gotowym na wszystko i przechodzą swoisty proces zmian w rozwoju osobistym. Stają się silnymi ludźmi, którzy czy chcą czy nie – dzięki zdobytym doświadczeniom dają sobie radę tak w podróży, jak również w drodze do kolejnych celów w życiu!

Motanki kultywowane w polskiej tradycji wschodniej, pochodzą z prastarej kultury Słowian. W starej tradycji słowiańskiej możemy spotkać się z wieloma nadzwyczajnymi obrzędami, przesądami i amuletami. Jednymi z takich amuletów są motanki -  laleczki, robione ręcznie przez kobiety i dzieci. Szmaciane laleczki musiały być wykonane tylko z naturalnych materiałów, które miały styczność z autorem. Dlatego używano do tego celu znoszone ubrania lub zużyte pościele. Nie używano ostrych przedmiotów, nożyczek ani igieł. Wierzono, że w ten sposób można było przekreślić lub skrzywdzić, swój czy czyjś los. Słowiańskie motanki nie miały oczu, aby nie personifikować ich z konkretnymi osobami. Nie są, zatem zwyczajnymi lalkami. Każda lalka zatrzymywała w sobie fragment duszy i odzwierciedlała twórcę.   W dawnych czasach tworzono laleczki nazwach m.in.: Gospodyni, Żarnuszka, Różanica, Żadanica, Podróżniczka, Karmicielka, Pieluszniczka, Lalka rodowa, Lalka weselna Nierozłączka,  i Lichomanki.   Motankom przypisywano niezwykle magiczną moc – pomocy ludziom, ochrony najbliższych i domostwa. Miały za zadanie chronić przed złem, przynosić pomyślność, a nawet spełniać życzenia, wspierając ludzi w trudnych chwilach, przypominając o ich marzeniach i prowadząc ich w wytrwałej drodze do celu. Słowianie byli przekonani, że spełniają najskrytsze pragnienia.

Słowiańskie „Motanki” wykonywane były ręcznie z resztek materiałów i włóczek, bez używania igieł czy nożyczek. Wykonywane były z intencją, w skupieniu i świadomym celu, zgodnie z zasadami magii. Motanie laleczki było nawiązaniem do połączenia nadzwyczajnych sił natury z człowiekiem. Zamysł w jakim miała zostać stworzona motanka nadawał kierunek mocy, którą miała emanować. Wyróżniano lalki ochronne, obrzędowe i służące do zabawy. Patrząc na proces tworzenia „Motanki”, można znaleźć wiele podobieństw do współczesnych terapii coachingowych czy tez psychoterapeutycznych np. droga do celu metoda GROW czy poziomy logiczne dochodzenia do celu Robert’a Dilts’a. Różnica jest jednak zasadnicza – w klasycznych metodach coachingowych omawia się tu i teraz oraz możliwości, warianty drogi do celu i sprawdzenie jej w ruchu oraz samą wizję celu, dokąd się zmierza. Nie ma tam miejsca, na działanie w realu podczas realizacji swojego marzenia - w drodze do celu. W dawnych czasach nie znano się na zasadach działania ludzkiego umysły i nie odróżniano świadomości od podświadomości i jej neurolingwistycznego programowania. Tym czasem tworzenie tego rękodzieła i upinanie materiału bez stosowania agrafek czy nici krawieckich okazuje się dziś mieć wielka siłę terapeutyczną i jest jednym z działów psychoterapii wykładanej na studiach podyplomowych, jako ArteTerapia z elementami psychologii twórczości lub z elementami psychoterapii. Podmiotem działań arteterapii może być każdy człowiek, a środkiem oddziaływania wszystkie dziedziny sztuki: muzyka, taniec, plastyka, teatr, literatura, fotografia. kompetencji arteterapeuty mogą być, zatem bardzo szerokie.

Bohaterem podcastu jest Mirosław Olszowy, Honorowym Dawcą Krwi. Jakiś czas temu regularnie pomagał chorym ludziom dzieląc się tym, co ma najcenniejsze. Pewnego dnia, oddając krew dla Klubu sportowego "Resovia" Rzeszów, dowiedział się, że wyniki badań jego krwi okazały się nie dość dobre. Wyrok choroby nowotworowej nie zmienił jego życia. Mimo to spotykał się z ludźmi, realizował codzienne czynności i dalej chodził do pracy. To pozwalało mu zapomnieć w tym czasie o chorobie i czuć się w pełni zdrowym. Dzięki jego silnej potrzebie przetrwania, umysł Mirosława „pociągnął go ku zdrowiu”. Umysł ma niezwykłą moc - może pogrążać organizm w chorobie coraz bardziej - cierpimy wtedy na choroby psychosomatyczne w tym autoimmunologiczne. Nasz umysł, może również pomóc w uzdrowieniu i osiągnięciu dobrostanu. Ta niesamowita determinacja i motywacja wewnętrzna sprawiła, że organizm Mirosława sam znalazł rozwiązanie i sposób realizacji drogi do celu – do zdrowia, aby zregenerować się, nabrać sił i wyjść z choroby. Poznaj historię Mirosława Olszowy, który zgodził się podzielić z nami swoimi doświadczeniami. Posłuchaj podcasta.

Konflikty pokoleniowe nie należą do rzadkości. Często wynikają z niezrozumienia wzajemnych potrzeb, które bywają nieco inne dla Rodziców i dla ich dzieci. Dopóki konflikt dotyczy potrzeb, poprzez terapię, negocjacje a nawet mediacje przez osobę postronną, mamy szansę go rozwiązać ustalając wspólny cel, szukając rozwiązań, kończąc w efekcie spór Win-Win dla obu stron. Jeśli konflikt dotyczy wartości np. polityki, religii, rozwiązanie nawet poprzez mediatora bywa prawie niemożliwe. Z pewnością wszyscy znamy wiele rodzin, których członkowie pokłócili się z powodów partii politycznych, planowanego życia przez dorosłych dziecina niezgodnych z wizja rodziców wartościach, np. życie z partnerem bez ślubu lub inne relacje partnerskie bądź rozwód w rodzinie. W takiej sytuacji można skorzystać z terapii rodzinnej, jak również przeprowadzić negocjacje dla rodziny, a nawet zatrudnić mediatora po to, aby zachować zdrowie psychiczne członków rodziny, a szczególnie matki i jej dziecka. Podcast ten jest rozmową terapeuty, trenera i mediatora Renaty Zarzyckiej z profesjonalnym, zawodowym mediatorem Jerzym Śliwą, będącym trenerem i wykładowcą Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie i Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Jerzy Śliwa jest równocześnie prezes OSZM (Ogólnopolskie Stowarzyszenie Zawodowych Mediatorów) i prezesem PKTM (Polska Korporacja Trenerów Mediacji). Jest jednocześnie współinicjatorem i wiceprezes dwóch stowarzyszeń: KSN (Krajowe Stowarzyszenie Negocjatorów) oraz KSM (Krajowe Stowarzyszenie Mediatorów). Od 1989 roku jest dyrektorem Fundacji "Dziecięce Listy do Świata" i kreatorem koncertu „I Ty możesz zostać Świętym Mikołajem”, który odbył się w 1993. Jest przedstawicielem koalicji polskich organizacji EMNI (European Mediation Network Initiative) w Brukseli i członek komitetu założycielskiego Stowarzyszenie "Mediacje Polska" oraz współinicjatorem KZN (Krajowy Zespół Negocjatorów) i z SMP (Stowarzyszenie Mediatorów Polskich).

Ludzie potrafią czuć się poranieni przez długie lata i nie wiadomo, dlaczego nie chcą się rozstać z tym uczuciem. Dlaczego? Ponieważ zbyt często, ono chroni ich przed poznaniem nowego, przed poczuciem wolności i szczęścia, przed rozwojem i praca nad sobą. Wola tkwić w roli ofiary, narzekać i usprawiedliwiać się, że nie potrafią, nie mogą, nie nadają się, nie maja czasu itd.. lub uciekają od rozwiązania swoich wewnętrznych problemów w uzależnienia od pracy, od jedzenia od alkoholu czy innych używek. Nie wierzą w siebie, mają słabe poczucie wartości nie maja świadomości, ze to wszystko, co chcą wyprzeć z siebie i ukryć w cieniu, to właśnie jest im dane po to, aby dali sobie szanse na rozwój, aby podjęli wyzwanie i poszukali raz na zawsze rozwiązań, aby swoje słabości, zamienili w siłę, w moc, w sukces. Jak można to zrobić z łatwości, przyjemnością i zachwytem nad własną siłę podczas terapii? Posłuchaj podcasta i sam się o tym przekonaj.

Po raz kolejny wybory na Prezydenta 2020 kolejny raz były lekcją w komunikacji społecznej, ukazującą jak bardzo emocjonalnie ludzie podchodzą do swojej racji, nie kontrolując swojego zachowania. Czas zadać sobie pytanie, jak rozmawiać, czym jest kultura polityczna społeczeństwa i jak ze spornej sytuacji wyjść dyplomatycznie w pełnej zgodzie, zachowując dobre relacje. Warto zastanowić się nad tym, co faktycznie jest naszym celem - dokąd wszyscy zmierzamy? Jeśli ktokolwiek wygra, jakiekolwiek wybory i kiedykolwiek, MY i tak będziemy musieli radzić sobie sami w swoim życiu, aby potrwać, żyć w zdrowiu i zadbać o siebie, cokolwiek by się miało zadziać dalej. Czy warto, zatem kłócić się o cudzą grę jakichkolwiek partyjniaków, w która jesteśmy wciągani całymi rodzinami? Czy możemy wszyscy być jednością dla siebie patrząc w kierunku tego samego celu, całością, jako naród, która potrafi unieść się ponad gry polityczne i podziały, w które ktoś nas wkręca dla swoich korzyści? Czy mimo wszystko podczas dyskusji i różnicy poglądów, nie warto nauczyć się kultury politycznej komunikacji i zachować przyjaźń, znajomości i dobre rodzinne relacje, pomimo języka "szakala", jaki niekiedy stosują politycy? Pytania te wynikają z mojej prywatnej refleksji, jako terapeuty, negocjatora i mediatora, podglądając spory i kłótnie w wielu domach w trakcie wyborów w sierpniu 2020. Polska to naród, to Polacy, tradycje, kultura słowiańska, mity starosłowiańskie i legendy świetności Lecha i Lechitów, kultywowane w narodzie po dziś dzień. Czy nie warto, aby stały się priorytetem i naszym celem na przyszłość?

Człowiek uczy się przez całe życie, jednak kiedy nic się w jego życiu nie dzieje, nie ma okazji do wzrastania. Zycie jest stabilne jest też przeciętne, gdyż tkwimy w strefie komfortu. Prawie nie zdobywamy wtedy nowych doświadczeń, żyjemy w codzienności a nawet często egzystujemy, aby przetrwać do kolejnego dnia, do końca tygodnie, bo jest weekend lub do końca miesiąca, bo jest wypłata. Spokojne życie nie zawsze pozwala nam na ciekawe wyzwania i naukę na doświadczeniach. Ciągłe zmiany i wychodzenie ze strefy komfortu, pozwalają człowiekowi na zdobywanie doświadczeń i wzrastanie coraz wyżej w swojej mądrości. Wtedy wiele rzeczy czy ludzi, których tracimy zwiększa swoją wartość. A kiedy poszerzymy swoje horyzonty i swoją strefę komfortu do której podążamy z dyskomfortu, będzie ona już znacznie szersza i bardziej wygodna, bo my nauczymy się bardziej doceniać wszystko co w niej się znajduje i ludzi, którzy obdarowują nas uwagą, miłością, szacunkiem, uważnością i opieką. Często ludzie muszą naprawdę mocno upaść, aby życie nimi potrząsnęło, aby mogli się podnieść i iść dalej bogatsi o doświadczenie i silniejsi, bo jak mówi przysłowie, co nas nie zabije, to nas wzmocni.

Czy znasz się dobrze na inwestycjach? Czy doskonale wiesz w co inwestować, aby osiągać wysokie zyski? Czy znasz zasady inflacji poprzez taki instrument jak pieniądz? Jak mimo inflacji nie stracić a zyskać wartości? Jak można chronić swoje pieniądze i swój majątek? Wiele rad ze swojego doświadczenia, przekazuje ekspert rynku metali szlachetnych - Rafał Petrykowski, znany również pod pseudonimem biznesowym “RAF”.

Relacje w rodzinie nie zawsze są łatwe i DZIEŃ MATKI. Jak kochać swoją mamę miłością bezwarunkową a nie zaborczą jako narcystyczne dziecko? Często przez brak zrozumienia wypływający z niechęci wysłuchania się wzajemnie z uwagi na chęć przeforsowania swojej racji lub wymuszenia czegoś, może dochodzić do zerwania dialogu i blokady w komunikacji lub do nakręcania spirali konfliktu. Jak mimo wszystko patrzeć na mamę łaskawym okiem? Jak wybaczać, jak zrozumieć mamę, jak uzdrowić żale i pretensje do mamy? W podcaście poruszony jest również temat plusów i minusów Internetu, czyli rodzic w przestrzeni rzeczywistej i wirtualnej.  Co do jest FOMO i CYBER ADICTION oraz CYBERBULLYING? Jak współczesna mama radzi sobie w przestrzeni rzeczywistej i wirtualnej, wychowując dziecko? Jak pozostawać ciągle wdzięcznym swojej mamię za dar życia, wykarmienie piersią i opiekę oraz jak okazywać jej szacunek, mimo niekiedy złości, żalów czy pretensji do niej?